Co prawda, choć w Chicago rocznie ginie 20 tys samochodów, to liczba ponad 4659 skradzionych w Wielkopolsce, nadal wydaje się szokująco duża.
Wyjaśnienie jest proste - to czeski błąd. Samochodów skradziono 465, a nie 4659.
I to właściwie koniec historii o samochodach, ale były przecież inne przestępstwa i inne ciekawe historie z nimi związane.
Jak na przykład rozbicie szajki gruzińskich włamywaczy, kradnących biżuterię i inne wartościowe przedmioty, czy złapanie zabójcy 73 letniej kobiety, znalezionej z raną postrzałową twarzy. Za kratki mundurowi wsadzili też grupę wysadzającą bankomaty mieszanką gazów. Policjanci z Archiwum „X” maja natomiast na koncie znalezienie sprawcy brutalnego gwałtu w 2013 roku i zabójcy właściciela autokomisu w Poznaniu.
Ciekawa jest również sprawa rozbicia 20 osobowej grupy przestępczej kradnącej na terenie Niemiec kontenery morskie z cenną zawartością. Policjanci rozbili także grupę oszustów wyłudzających od starszych mieszkańców naszego regionu oszczędności życia metodą na policjanta.
Te i wiele innych spraw wskazują na to, że policjanci w każdej jednostce policyjnej w Wielkopolsce i na każdym stanowisku starają się skutecznie ścigać sprawców wszystkich przestępstw
- podsumował pracę swoich kolegów Andrzej Borowiak.