Trafia do nas coraz więcej pacjentów z Ukrainy - mówi wicedyrektor placówki Stanisław Szczepaniak.
Większość z nich przybyła do Polski niedawno, to komunikacja z nimi jest dużo trudniejsza niż z tymi osobami, które wcześniej w Polsce już pracowały i mieszkały i opanowały język polski w takim zakresie, że było możliwe właściwie zawsze zebranie wywiadu czy porozumienie z pacjentem
- mówi Stanisław Szczepaniak.
Tłumacz elektroniczny to urządzenie wyłącznie do tłumaczenia, w ocenie przedstawicieli szpitala działa znacznie lepiej niż translatory dostępne np. w telefonach.
Przed wybuchem wojny na Ukrainie lekarze w wyjątkowych sytuacjach korzystali z pomocy Ukrainek, które szpital zatrudnia. To około stu osób. Teraz - przy stale rosnącej liczbie pacjentów z Ukrainy - urządzenia rozwiązują problemy z komunikacją.
Urządzenia szpitalowi użyczył ich producent, na razie na kilka miesięcy. Urządzenie nie tylko tłumaczy wypowiadane słowa, ale od razu jest w stanie przetłumaczyć także dokumentację medyczną. Wystarczy zrobić zdjęcie.