W Klempiczu w latach 80 prowadzono wstępne prace badawcze i budowlane pod budowę atomówki. Zostały one przerwane w 1991 roku po protestach społecznych oraz z powodu kryzysu finansowego państwa w tym czasie. Z badań prowadzonych w zeszłym roku, a więc przed katastrofą w japońskiej elektrowni Fukushima, wynikało, że Wielkopolanie nie boją się elektrowni atomowej. Takie badania zlecił wówczas Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Ponad 60% mieszkańców naszego regionu mówiło"tak" dla ewentualnej lokalizacji elektrowni w Klempiczu.
Czy w Klempiczu i jego okolicach chcą elektrowni atomowej? Wiesława Pinkowska pytała o to m.in. sołtysa Adama Furiera oraz leśniczego z Klempicza, Waldemara Łukomskia. Jakie obawy związane z taką inwestycją ma przyrodnik - amator ze Stowarzyszenia "Bliżej Siebie i Natury", Sławomir Łapawa. Co nasi rozmówcy sądzą na temat atomówki w Polsce, a dokładniej w Klempiczu?
- Elektrownia jądrowa, to szansa na rozwój okolicy - twierdzi wiceburmistrz Czarnkowa, Grzegorz Kaźmierczak. - Energetyka jądrowa jest bezpieczna, a polska elektrownia atomowa będzie nowocześniejsza i bezpieczniejsza od japońskich elektrowni - dodaje Mirosław Lewiński z Ministerstwa Gospodarki.
Jak wygląda budowa elektrowni atomowej? W jaki sposób reaktor jest zabezpieczony przez zewnętrznym zagrożeniem - o to Adam Sołtysiak pytał Zbigniewa Wignera, kierownika budowy elektrowni atomowej w Finlandii. Finowie chcą pokazać, demonstracyjnie, że elektrownia atomowa jest bezpieczna. Jak chcą to zrobić?
A co o elektrowni jądrowej sądzą nasi Słuchacze? Powinna powstać czy musimy szukać innych źródeł energii? A może atom to jedyne rozsądne wyjście w XXI wieku? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie!