Klęska ptasiej grypy w tym roku jest szczególnie dotkliwa dla właścicieli ptasich ferm. W Wielkopolsce największe straty zanotowano w powiatach kaliskim i wolsztyńskim.
Trwają procedury przygotowujące do wypłaty. Pieniędzy wystarczy dla wszystkich poszkodowanych - zapewnia wiceminister Ryszard Bartosik.
To musi potrwać. Myślę, że w ciągu miesiąca, do półtora miesiąca te środki muszą być na kontach rolników.
Hodowla kur, kaczek i gęsi to jedna z najbardziej dochodowych branż w kraju. W Wielkopolsce wirus doprowadził do wybicia ponad miliona sztuk drobiu w ogniskach na terenie kilku powiatów. Rolnicy apelują o zwiększenie pomocy o środku unijne. Według wiceministra Bartosika jest na to szansa:
Miałyby być dodatkowym wsparciem i ta kwestia będzie procedowana dłużej.
W tym roku epidemia ptasiej grypy jest szczególnie dotkliwa i długotrwała, nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach Europy. Niektórzy właściciele gospodarstw obawiają się bankructwa. Do osłabienia sektora przyczyniła się też pandemia koronawirusa, czyli zamknięte restauracje i mniejsze zapotrzebowanie na mięso drobiowe.
Wiceminister Ryszard Bartosik odwiedził dziś Wielkopolską Gildię Rolno - Ogrodniczą w Poznaniu.