Kabareciarz Krzysztof Deszczyński apeluje do złodzieja o zwrot czapki z pomnika Bohdana Smolenia

Była kolorowa, zszyta z kolorowych  pasków. Za duża na człowieka, dlatego złodziejowi się nie przyda. Z rzeźby Smolenia zniknął też szalik.

Sprawę Krzysztof Deszczyński zgłosił wczoraj policji.

Złodzieju drogi, kochany ty mój, powiedz mi, po coś to zrobił. Ja nie chciałbym żadnej kary dla ciebie, tylko chciałbym wiedzieć, po coś to zrobił? To jest głupota, ta czapka do niczego innego się nie nadaje. Nie zrobisz na tym żadnego interesu, nawet sobie pół litra gorzały za to nie kupisz

 - zaapelował dziś na naszej antenie.

Pomnik Smolenia znajduje się między Strzałową a Rybaki w centrum Poznania. Niedawno radni zdecydowali, że niewielki skwer będzie nosił imię Smolenia. Jak się jednak dowiadujemy, w tym roku może nie być, znanych z lat ubiegłych imprez, organizowanych na skwerze. "W konkursie dotacyjnym urzędnicy nie docenili takich wydarzeń, jak urodziny Smolenia czy wigilia Smolenia" - dodaje Krzysztof Deszczyński.

Dziesięć punktów mniej, niż w ubiegłym roku. To powiązane z tą kradzieżą czapki Smolenia troszeczkę mnie zdołowało, ale myślę, że jak się zwrócę do przedsiębiorców poznańskich, do firm państwowych, do mieszkańców w ogóle, żeby mi pomogli, żeby nas finansowo wsparli, takie wydarzenie mogłoby być przyjemne i sympatyczne

 - mówi Deszczyński.

9 czerwca Bohdan Smoleń obchodziłby 75. urodziny. Właśnie na ten dzień jego wieloletni współpracownik z kabaretu Krzysztof Deszczyński planował obiad ze Smoleniem. Wydarzenie miało mieć miejsce właśnie na skwerze przy pomniku. Na razie nie ma jednak wystarczających środków na ten cel. Organizator ma nadzieję, że pomogą poznańskie firmy i sami mieszkańcy.

Bohdan Smoleń zmarł w grudniu 2016 roku. Zawodowo przez lata był związany z Poznaniem, tutaj występował w kabarecie. Później, w podpoznańskim Baranówki, prowadził fundację wspierającą niepełnosprawnych.

Idea jego upamiętnienia zrodziła się niedługo po śmierci artysty. Krzysztof Deszczyński doprowadził do odsłonięcia pomnika, na który zrzucili się także sami mieszkańcy. W połowie stycznia poznańscy radni zdecydowali, że niewielki teren u zbiegu ulic Rybaki o Strzałowej będzie nosić imię Smolenia. W zeszłym roku odbywały się tu wydarzenia i imprezy, także dobroczynne, nawiązujące do postaci Bohdana Smolenia, który sam pomagał potrzebującym.