To ostatnie - zawiązało się przed kilkoma tygodniami i tworzą go młodzi ludzie. Jak mówi prezydent Krystian Kinastowski na listach, znajdą się ludzie o różnych poglądach politycznych, w różnym wieku i reprezentujący różne zawody. Nazwiska na listach będą ułożone w kolejności alfabetycznej.
To, że my dzisiaj dajemy młodym ludziom, którzy chcą tutaj działać miejsce na listach na partnerskich warunkach, a nie na zasadzie uzupełniania list, czy kwiatka do kożucha, jak to się często mówi, bo często młodzi ludzie tak są wykorzystani. My chcemy budować to miasto właśnie dla młodych ludzi, którzy tutaj będą żyć i mieszkać
- mówi Krystian Kinastowski.
Prezes Stowarzyszenia "Kalisz Jutra" Maciej Antczak powiedział, że jego stowarzyszenie ma plan na to, by przyciągnąć młodych ludzi do Kalisza.
Jeśli stworzymy warunki dla młodych ludzi, żeby mieszkali w Kaliszu, w bardziej kompaktowym, tańszym mieście, a jednocześnie zarabiali pieniądze w dużych korporacjach, to jesteśmy w stanie przyciągnąć klasę kreatywną
- mówi Antczak.
Chodzi m.in. o stworzenie przestrzeni coworkingowych, czyli takich, które pozwolą na pracę zdalną.