Radny Mariusz Wiśniewski proponuje, bo stworzyć atrakcyjne warunki dla tych właścicieli kamienic, którzy zamiast tańca na rurze, będą proponować wystawy lub koncerty.
Na razie klubów go-go przybywa. Pierwszy pojawił się przed Euro 2012. Urzędnicy twierdzą, że są bezradni: zarejestrowanie takiego lokalu i zdobycie koncesji na sprzedaż alkoholu nie jest problemem. Działają więc bez przeszkód nawet w zabytkowych kamienicach.
Według założeń radnego Wiśniewskiego miejskie pieniądze mają być przeznaczane na działalność kulturalną odpowiadającą atmosferze Starego Miasta.