NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Media: szef okręgu Ruchu Narodowego w Wielkopolsce tajnym współpracownikiem SB!

Publikacja: 18.11.2022 g.13:54  Aktualizacja: 18.11.2022 g.17:54 PAP
Wielkopolska
Szef okręgu Ruchu Narodowego w Wielkopolsce i asystent społeczny posła Konfederacji Roberta Winnickiego, Ryszard Oszmian, został zarejestrowany jako tajny współpracownik w kartotekach Służby Bezpieczeństwa - wynika z dokumentów zgromadzonych w IPN - podał portal i.pl. należący do Polska Press.
 Ryszard Oszmian konfederacja - Wojtek Wardejn
Archiwum. / Fot. Wojtek Wardejn

Jak czytamy w i.pl, w kartotekach Instytutu Pamięci Narodowej można znaleźć kartę personalną Ryszarda Oszmiana z informacją o "pozyskaniu" do współpracy tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa.

Oficerem pozyskującym do współpracy, jak wynika z dokumentów, był mł. chor. W. Kałużyński, status pozyskania: dobrowolność. Nadano mu też pseudonim "Ryś". "Data pozyskania" to: 18.06.1984 r. W rubryce: "Do jakiego zagadnienia pozyskany", wpisano odręcznie "Konflikty społeczne" i niżej "kontrola środowiska młodzieżowego". Oba te wpisy zostały jednak przekreślone prawdopodobnie 26.09.85 r. Dokument podpisał zastępca szefa Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych ds. Służby Bezpieczeństwa w Szamotułach k. Poznania, mjr mgr M. Bartoszewski

 - podano.

Portal i.pl zapytał Oszmiana, czy współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa.

Nic mi o tym nie wiadomo. To ciekawe, bo brałem parę razy udział w wyborach, składałem oświadczenie lustracyjne i nic nie wykryto. Nie ma nigdzie żadnego zarzutu, że komuś zaszkodziłem. Przeciwnie, to mnie zaszkodzili

 - powiedział Oszmian.

Z informacji portalu wynika, że Oszmian nigdy nie oglądał swojej teczki w IPN. Przyznał jednak, że w młodości nachodzili go funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa. Przyznał, że w latach 80. był zastępcą komórki ZSMP w Szamotułach, zaznaczył jednak, że nigdy nie zapisał się do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, choć, jak sam przyznał, z pewnością bardzo by mu to wówczas pomogło.

Oszmian powiedział i.pl. że nie pamięta, o co funkcjonariusze SB dokładnie go wypytywali i zaznaczył jednocześnie, że nie miał wówczas żadnych kontaktów, których "oni" by nie znali.

PAP
https://radiopoznan.fm/n/aF8g16
KOMENTARZE 0