Ludzie piszą do władz gminy i powiatu petycję. Domagają się wstrzymania pozwolenia na budowę i zmiany lokalizacji. Przekonują, że nadajniki sieci 5G negatywnie wpłyną na miejscowość - jej mieszkańców, właścicieli nieruchomości, potencjalnych inwestorów i dzieci uczęszczające do tamtejszych przedszkoli.
Mieszkańcy powołują się na publikacje WHO, z których wynikać ma, że stacje bazowe telefonii komórkowych nowej generacji- 5G emitują zbyt duże pola elektromagnetyczne i nie powinny być budowane w miejscach gdzie w najbliższym otoczeniu przebywają ludzie. Przekonują też, że jeżeli konstrukcja powstanie w planowanym miejscu - naruszy ona prawo, bowiem 15 metrów obok stanąć ma blok mieszkalny a przepisy mówią o co najmniej 35 m odległości.
Mieszkańcy żądają odmowy udzielenia pozwolenia na budowę i oczekują wskazywania operatorom innych lokalizacji - na działkach poza terenami mieszkalnymi. - To trudna sprawa, mówią władze gminy; to pierwsza w tej gminie inwestycja związana z technologią 5G stąd - obawy mieszkańców. Z drugiej strony - miejscowy plan zagospodarowania pozwala na taką inwestycję, tłumaczy Cezary Przybylski - zastępca wójta gminy:
Nie potrafię na tym etapie postępowania powiedzieć, czy będziemy mogli wpłynąć na zmianę lokalizacji, będziemy rozpatrywać wszystkie możliwości. Oczywiście - dbamy o zdrowie naszych mieszkańców, ale nie rozpatrzyliśmy wszystkich możliwych środków, żeby dokonać ewentualnej zmiany, tak, że to wymaga jeszcze czasu.
W słupeckim starostwie powiedziano naszemu reporterowi, że urząd ocenia kwestie formalne - pozwolenia, opinie i uzgodnienia - jeśli dokumenty są kompletne i spełniają wymogi formalno-prawne - nie ma powodu, by wydać decyzję odmowną. Na razie - inwestor wezwany został do uzupełnienia dokumentacji budowlanej i dopiero na podstawie uaktualnionej dokumentacji zadecyduje, czy pozwolenie wydać, czy nie.
Aktualnie amerykanie oskarżają Chiny o epidemię koronawirusa, który miał się rzekomo wydostać z największego w Chinach laboratorium w Wuhan. Tymczasem teorie spiskowe donoszą, że koronawirus został wyselekcjonowany w tajnych laboratoriach CIA w Fort Detrick. Tak czy siak, za wszystkim stoją ludzie i to ludzie ludziom zgotowali ten los i niech nikt nie wierzy w nietoperze i inne węże. Smutne!