- Minister edukacji powinien rozumieć problemy młodzieży, wspierać i akceptować – przekonywał Igor Migdał z Polski 2050.
Tymczasem z ust ministra Czarnka jesteśmy w stanie usłyszeć, że osoby ze społeczności LGBT są nierówne innym, zdeprawowane czy zepsute, a rolę kobiet ogranicza głównie do rodzenia dzieci. Dodatkowo do tego pojawia się problem z reformami edukacji. Gdy Czarnek obejmował swoje stanowisko, obiecał nam, że zmniejszy wymiar godzin w szkołach, by chwilę później dodać przedmiot, jakim jest język łaciński. Obiecał nam, że odpolityczni szkołę, po czym chwilę później wprowadził HiT, który jest głównym narzędziem do manipulowania młodymi umysłami.
Historia i Teraźniejszość to nowy przedmiot łączący naukę najnowszej historii i podstaw wiedzy o społeczeństwie. Wspomniany język łaciński nie jest obowiązkowy, ale może na przykład zastępować język niemiecki czy hiszpański.
Młodzi działacze nie poruszali tylko kwestii światopoglądowych. Mówili też o niskich zarobkach nauczycieli, brakach finansowych w szkołach i spadającym poziomie edukacji.