Jej życiu i zdrowiu nic nie zagraża. Rany są powierzchowne. Do zdarzenia doszło dziś rano w mieszkaniu przy ulicy Zamkowej w Kaliszu.
"Dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Były to obrażenia zagrażające życiu" - mówi rzecznik szpitala w Ostrowie Adam Stangret.
Dziecko trafiło do naszego szpitala w stanie ciężkim, z ranami kłutymi klatki piersiowej. Były to dwie rany drążące. Po opatrzeniu i wykonaniu niezbędnych zabiegów, dziecko zostało ustabilizowane i w tej chwili przebywa na oddziale Intensywnej Terapii Dziecięcej. Klatka piersiowa to jest taka okolica potencjalnie zagrażająca życiu, obrażenia tej okolicy zagrażają życiu, więc trudno mówić o rokowaniach
- mówi Adam Stangret.
Dziecko przeszło kilka zabiegów, a najbliższe dni pokażą, czy potrzebna jest poważniejsza operacja. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności tragedii.