NA ANTENIE: Pierwsze strony gazet - przegląd prasy
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Nie będzie szczytu V4 w Izraelu. Wiceminister spraw zagranicznych komentuje

Publikacja: 18.02.2019 g.15:30  Aktualizacja: 18.02.2019 g.17:00 Jacek Kosiak
Poznań
Po słowach szefa izraelskiej dyplomacji o tym, że Polacy "wyssali antysemityzm z mlekiem matki", szczyt Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie został odwołany.
szymon szynkowski - Szymon Szynkowski/Twitter
/ Fot. Szymon Szynkowski/Twitter

Premier Czech zapowiedział, że nie odbędzie się jerozolimski szczyt krajów Grupy Wyszehradzkiej. Zamiast tego będą dwustronne spotkania, także w Izraelu. Andrej Babiš dodał, że odwołanie szczytu zostało spowodowane wycofaniem się Polski.

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk mówi, że szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz rozmawiał z partnerami z Grupy Wyszehradzkiej w Brukseli:

- Wskazywał, jakie są powody tego, że zarówno premier Morawiecki, jak i minister Czaputowicz nie wezmą udziału w szczycie - tłumaczy Szymon Szynkowski vel Sęk. - Wiem, że partnerzy z Grupy Wyszehradzkiej przyjęli polską argumentację ze zrozumieniem. Decyzje, które zapadają w sprawie szczytu, należą do prowadzącej prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej Słowacji i mam nadzieję, że będą uwzględniały polskie argumenty.

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk zdecydowanie podkreślił, że teraz ruch należy do strony izraelskiej:

- Chcemy, aby słowa nowego szefa dyplomacji Izraela były przedmiotem jednoznacznego potępienie i wyjaśnienia - powiedział na konferencji w Poznaniu.

W dwustronnych spotkaniach w Izraelu wezmą udział słowacki premier Peter Pellegrini oraz szef rządu Węgier Viktor Orban, którzy przybyli już na miejsce.

Polska odwołała obecność swojego przedstawiciela na szczycie V4 po tym, jak pełniący obowiązki izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israel Katz powiedział że Polacy "wyssali antysemityzm z mlekiem matki".

Wypowiedź szefa izraelskiego MSZ była reakcją na publikacje izraelskich mediów w czasie konferencji bliskowschodniej w Warszawie. Według dziennika Jerusalem Post, izraelski premier Benjamin Netanjahu podczas wizyty w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN miał powiedzieć, że Polacy "kolaborowali z nazistami" w czasie Holokaustu. Kancelaria premiera Netanjahu doprecyzowała potem, że nie chodziło mu o Polskę jako państwo czy o Polaków jako naród, a winą za zniekształcenie wypowiedzi obarczyła izraelskiego dziennikarza.

https://radiopoznan.fm/n/qTegpg
KOMENTARZE 0