Z poznaniakami spotkała się w Palmiarni przy okazji dwudniowej imprezy poświęconej jeżom. Zaapelowała, by w trosce o te zwierzęta nie sprzątać liści.
Jeże już układają się do snu, ale jeszcze można spotkać osobniki żerujące przy kocich stołówkach albo niedobitki, które jeszcze się szykują do hibernacji, jeszcze nabierają sobie trochę masy, ale zdecydowana większość już sobie smacznie śpi. Liście to nie śmieci, mogą stanowić doskonały budulec dla jeżowych gniazd na hibernację
- mówi Julia Feliksa Wojciechowska.
Julia Feliksa Wojciechowska z Azylu dla jeży mówi, że na zwierzęta te czyha w mieście wiele niebezpieczeństw. To m.in. zbyt szybko jeżdżące samochody. Pomóc możemy wystawiając im wodę i nie kosząc zbyt często trawników.