Prokuratura przygotowuje dwa wnioski o uchylenie immunitetu posłom Suwerennej Polski - Marcinowi Romanowskiemu i Dariuszowi Matackiemu. Podejrzewani są o ustawianie konkursów na wielomilionowe sumy pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości. Beneficjentem była między innymi fundacja o. Rydzyka Lux Veritatis czy Stowarzyszenie Fidei Defensor.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego, Bartłomiej Wróblewski, nie potrafi odnieść się do zarzutów.
- Nie komentuje spraw, których nie znam. Fundusz Sprawiedliwości posłużył na przykład wszystkim wielkopolskim strażom pożarnym, które zakupiły sprzęt medyczny, ratunkowy. Bardzo dobrą rolę wykonał Fundusz tutaj, w Wielkopolsce w roku 2018.
- Przecież wiadomo, że nie chodzi o straż pożarną.
- Myślę, że chodzi. Przez lata straż pożarna nie otrzymywała takiego wsparcia.
Fundusz Sprawiedliwości w założeniu miał pomagać osobom pokrzywdzonym przestępstwami oraz ich najbliższym. Dysponuje pieniędzmi, które sądy zasądzają od sprawców przestępstw. Pod rządami Zbigniewa Ziobry jako ministra sprawiedliwości, środki były dysponowane między innymi dla mediów prywatnych i publicznych na promocję działań politycznych czy zakup oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.