Taka zabawa jest niebezpieczna i może zakończyć się także uszkodzeniem pociągu – mówi rzecznik PKP PLK Radosław Śledziński:
Maszynista pociągu, który jechał z Leszna do Poznania, zgłosił służbom kolejowym najechanie na kamienie, które były ułożone na szynach. W tej sytuacji na szczęście nic się nie stało, jednak jest to niebezpieczna sytuacja, która może doprowadzić między innymi do uszkodzenia pociągu. Osoby postronne nie mogą przebywać na terenie kolejowym. Linię kolejową, tory, można pokonywać wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych.
Kolejarze proszą, aby nagłośnić problem. W związku z wydarzeniem dwa pociągi zostały opóźnione o około 10 minut. To był czas, który maszyniści potrzebowali do oględzin pojazdu.