Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące posiadania tytoniowych wyrobów bez znaków akcyzy. Jak relacjonuje policja 26-latek stał przy otwartych drzwiach garażu, które na widok policyjnego patrolu próbował szybko zamknąć. Uwagę funkcjonariuszy przykuło nerwowe zachowanie mężczyzny.
Gdy policjanci podeszli bliżej zobaczyli, że w środku garażu znajduje się bardzo duża liczba paczek papierosów. Po wejściu do niego znaleźli też worki z tytoniem. W sumie policjanci w garażu doliczyli się tysiąca paczek papierosów bez znaków akcyzy, nielegalne było także ponad 200 kg tytoniu.
W sumie skarb państwa stracił ponad 160 tys. zł. 26-latkowi grozi kara grzywny. Sprawą zajmuje się też urząd celny.