Jak już informowaliśmy, wczoraj jeden z nich wrócił do kraju. Jak dowiedzieliśmy się dzisiaj - przebywa on w szpitalu.
Jeszcze nie wrócił do domu, ale już może spotkać się z rodziną. Czekamy na wyniki badań
- informuje Inicjatywa Nehemiasz.
Kilka dni temu organizacja niosąca pomoc humanitarną poinformowała, że w wyniku rosyjskiego ostrzału rannych zostało dwóch wolontariuszy z Poznania. Jeden ma ciężkie obrażenia. I właśnie on pozostał jeszcze na Ukrainie.
Jest w Kijowie, nadal jest w poważnym stanie. Tutaj także staramy się nie spekulować, czekamy na wyniki badań
- informuje Inicjatywa Nehemiasz.
Wolontariusze zostali ostrzelani w czasie transportu darów dla walczącej Ukrainy.