34 obrazy w ten sposób zostały uchronione przed rosyjskimi bombami, spadającymi m.in. na Lwów. "Ekspozycja ściągnęła uwagę poznaniaków" - mówi Anna Obłój z Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi, tłumy wylewają się z muzeum, to piękny widok. Bardzo się cieszymy, kiedy nasi zwiedzający wrzucają zdjęcia z wystawy w swoich mediach społecznościowych. W pierwszym tygodniu trwania wystawy odwiedziło ją ok 4400 osób
- mówi Anna Obłój.
Wystawa będzie pokazywana w Poznaniu do końca marca. Niewykluczone jednak, że dzieła zostaną w Poznaniu dłużej. Wszystko będzie zależało od sytuacji na Ukrainie.
W tej chwili poznański zbiór obrazów Jacka Malczewskiego jest najbardziej znaczący w Polsce.