Radna zastąpi Bartosza Ignaszewskiego, który po aferze z pracą dla miejskiej spółki i procesie sądowym ostatecznie zrezygnował z mandatu. Marta Ciesielska nie kryje, że była zaskoczona, kiedy dowiedziała się o dostaniu się do rady pięć lat po wyborach.
Na początek w ogóle chciałabym podziękować wszystkim, którzy na mnie głosowali, fakt jest taki, że jest to dla mnie zaskakująca wiadomość i mam nadzieję, że się sprawdzę, mam nadzieję, że mieszkańcy będą ze mnie zadowoleni i wyjdzie to na plus. Na chwilę obecną sport i turystyka to faktycznie moje zainteresowanie, aczkolwiek nie ukrywam, że w trakcie kadencji, dzięki mieszkańcom i kolegom po fachu być może odkryję nowe zainteresowania
- mówiła nowa radna.
Ciesielska w wyborach do rady miasta w 2018 roku zdobyła pół tysiąca głosów. Startowała z okręgu piątego, obejmującego dzielnice takie jak Górczyn, Junikowo, Grunwald i Ławica. Była kandydatką z listy Koalicji Obywatelskiej i dołączy do klubu radnych KO. Nie należy jednak do partii ani żadnego stowarzyszenia. Zawodowo zajmuje się marketingiem i sprzedażą.
Były już radny Bartłomiej Ignaszewski to polityk Nowoczesnej. Początkowo z powodu zawarcia umowy ze spółką Poznańskie Inwestycje Miejskie wojewoda wygasił jego mandat. Większość w radzie obroniła jednak klubowego kolegę. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu, ale Ignaszewski przed rozstrzygnięciem sam zrzekł się mandatu. Zaraz potem został zatrudniony w Warcie Poznań.