Honorową nagrodę wręczył wyróżnionym wiceprezes IPN dr Karol Polejowski. Jak mówił, to wyraz uznania dla tych, którzy wnoszą znaczący wkład w popularyzację polskiej historii.
Wcale nie trzeba być historykiem z wykształcenia, by tę historię kochać, rozumieć i czuć w sobie to powołanie do jej popularyzacji. Te osoby angażują często swój prywatny czas, aby tę historię popularyzować razem z IPN i robią to, bo uważają, że są to winni tym, którzy byli przed nami
- zaznaczył dr Karol Polejowski.
Wyróżniony dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Przemysław Terlecki mówił, że osobiście był świadkiem upadku komunizmu, natomiast od kilku lat jest kustoszem pamięci o niezwykłej historii zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.
Naprawdę to dla mnie zaszczyt, że już w końcówce mojego życia zawodowego dane jest mi opiekować się tą pamięcią, tworzyć coś niezwykłego - nowe Muzeum Powstania Wielkopolskiego. To jest także niezwykła przygoda, jaka mnie spotkała. Fajnie być świadkiem takiej historii, przy której nikt się nie kłóci, która jednoczy ludzi, która jest piękna, szlachetna, zwycięska
- podkreślił.
Nagrodę w imieniu Przemysława Kieliszewskiego odebrał jego ojciec. To wyróżnienie za szereg akcji patriotycznych, w których uczestniczy Teatr Muzyczny.
Trzeci nagrodzony - Jacek Ogorzałek z Zielonej Góry spotyka się z młodymi ludźmi, by popularyzować historię. Ostatnio odnalazł i odnowił grób Powstańca Wielkopolskiego, który spoczywa w Zielonej Górze.
Nagroda "Świadek historii" została ustanowiona w 2009 roku. Wręczana jest raz w roku w poszczególnych regionach. W Poznaniu odebrało ją już prawie 80 osób.