W związku z tym jego lokatorzy stracili dach nad głową i muszą znaleźć nowe miejsce do życia. Wszyscy pogorzelcy otrzymali już oferty wynajmu mieszkań od Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych, a dwie rodziny zaakceptowały propozycje ZKZL – przyznaje rzecznik spółki, Łukasz Kubiak.
Za moment będziemy podpisywali umowę. Zgodnie z procedurą, którą uchwaliła rada miasta po tragedii na Dębcu, to będzie tak, że umowa będzie na rok na najniższej stawce socjalnej, czyli 2,45 zł/m2.
Pogorzelcy nie zapłacą też kaucji, ale po roku będą już traktowani jak pozostali najemcy korzystający z miejskiego zasobu.
Potem oczywiście to będzie możliwe, żeby takie mieszkanie utrzymać, ale z pewnością będziemy weryfikować najemców pod kątem kryterium dochodowego.
Do czasu znalezienia lokalu, pogorzelcy będą przebywać u rodziny lub przyjaciół lub w hotelu na ulicy Łozowej, gdzie nocleg zapewnia urząd miasta.