"Zgłaszalność na badania profilaktyczne nadal nie przekroczyła w naszym kraju 40 procent" - mówi onkolog prof. Dawid Murawa.
Jest lepiej, ale spora grupa pacjentek nadal ma zbyt późne rozpoznanie raka piersi, a zatem jest kwestia świadomości społecznej cały czas. To z jednej strony, a z drugiej strony jakbyśmy tak rzetelnie spojrzeli na kwestię, ile co trwa w zakresie diagnostyki, to okaże się, że są miejsca, są pacjenci i to nie pojedynczy osoby, gdzie diagnostyka potrafi się naprawdę w czasie w przeciągać
Od listopada ubiegłego roku już 45-letnie kobiety mogą korzystać z bezpłatnej mammografii. Wcześniej badania były dla pań co najmniej 50-letnich.
"Nie widać większego zainteresowania mammografią" - mówi onkolog dr Joanna Kufel-Grabowska.
Czy to coś dało? Muszę powiedzieć, że niewiele. Ta zgłaszalność na badania mammograficzne jest na bardzo ograniczonym poziomie. Oczywiście my ciągle zachęcamy. Zachęcamy, żeby się badać, żeby to robić raz na dwa lata. Pacjentki się boją, że jest to bolesne badanie. Absolutnie nie jest to bolesne badanie. Nowoczesne techniki są tak nakierowane na skuteczność, a mało na dolegliwości bólowe, więc rzeczywiście zachęcam
W Poznaniu rozpoczęła się w piątek dwudniowa konferencja poświęcona leczeniu pacjentek z rakiem piersi. W tym roku sporo uwagi poświęcono rehabilitacji, którą powinna przejść każda kobieta po usunięciu guza, a w małych miejscowościach pacjentki onkologiczne czekają na nią nawet rok.
Część pań nie ma świadomości, że powinny regularnie ćwiczyć, bo rehabilitacja znosi sztywność barku czy szyi po operacji piersi i usunięciu węzłów chłonnych.
W konferencji uczestniczy kilkaset osób z całej Polski.