NA ANTENIE: Spis treści
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pilscy naukowcy zdobyli Arktykę

Publikacja: 27.07.2018 g.15:51  Aktualizacja: 28.07.2018 g.06:50
Piła
Siedmioosobowy zespół pod przewodnictwem dr. Pawła M. Owsiannego z UAM w Pile, przez jedenaście dni pokonał blisko 400 mil morskich wzdłuż zachodniego wybrzeża Spitsbergenu.
antarktyda - NI UAM w Pile
/ Fot. (NI UAM w Pile)

Największym wrogiem człowieka pod tymi szerokościami geograficznymi jest wszechobecne zimno i niedźwiedzie. Jednak na to ekspedycja była dobrze przygotowana. Jak wyjaśnia dr Owsianny, wszystko poszło zgodnie z planem, a cel wyprawy jakim było odkrycie nowych gatunków bruzdnic został osiągnięty.- Wyznaczyliśmy 42 stanowiska, pobraliśmy 196 prób. Pracowaliśmy bardzo intensywnie przez 10 dób, bo trudno mówić o dniach w jednym dniu polarnym. Wcześniej udało nam się opisać nowe gatunki bruzdnic dla nauki z Tatr, a teraz już można powiedzieć, że mamy nowe dla Spitsbergenu. Czyli odkryliśmy zupełnie nowe gatunki - dodaje Owsianny.

Oprócz badań, musiano się zmagać również w wieloma niebezpieczeństwami. - Było dosyć zimno, próbki glonów pobieraliśmy nurkując na głębokości kilkunastu metrów, a na lądzie czekały na nas niedźwiedzie – wyjaśnia uczestnik wyprawy Grzegorz Marciniak.

- Żeby poruszać się na Spitsbergenie, na którym liczba mieszkających niedźwiedzi jest większa od liczby mieszkających ludzi, trzeba posiadać zawsze zezwolenie na broń. Szczególnie w tych dalszych rejonach, my mieliśmy szczęście, ponieważ 4 kilometry od nas wyrzuciło bardzo dużej wieloryba na brzeg. Tam niedźwiedzie urządziły sobie stołówkę, miały dużo jedzenia i odpuściły ludziom dodaje Marciciak.Chociaż zespół powrócił z wyprawy zaledwie kilka dni temu, już myśli o kolejnych ekspedycjach. W planach jest zbadanie m.in. jeziora Bajkał na dalekiej Syberii.

https://radiopoznan.fm/n/oK2BZB
KOMENTARZE 0