Człowiek, który nie dał się oszukać, powiadomił policję i media. Udało mu się też zrobić kilka zdjęć fałszywych wolontariuszek. Funkcjonariusze szybko ustalili dane dziewczynek, są to dwie pilanki w wieku 9 i 12 lat. - Młodsza przyszła z ojcem na komendę - mówi rzecznik prasowy pilskiej policji Jędrzej Panglisz.
To tata 9-latki zobaczył wizerunek córki w internecie, dlatego chciał jak najszybciej wyjaśnić tę sprawę. W obecności rodzica, w pilskiej komendzie, dziewczynka przyznała, że wraz z koleżanką zbierały w ten sposób pieniądze, rzekomo dla Hani Łączkowskiej. Powiedziała też policjantom, że zarobione pieniądze wydała na słodycze.
Dziewczynka twierdzi, że do oszustwa namówiła ją jej starsza koleżanka.
12-latka dopiero dzisiaj zostanie w tej sprawie przesłuchana. Dziewczynki przez weekend zebrały 40 złotych. Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.