Młodzi politycy dwóch największych partii - Platformy i PiSu - zasilą wielkopolskie listy wyborcze do Sejmu. Wyborców mają przyciągnąć młode twarze niekojarzące się z wieloletnią sejmową polityką. Pozycję numer "5" na liście Platformy Obywatelskiej ma objąć Konrad Zaradny - poznaniak i szef krajowych struktur Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci", które ściśle współpracuje z Platformą.
23-letni Konrad Zaradny od ponad roku jest szefem krajowych struktur Młodych Demokratów. Przed laty szefował im. były minister Sławomir Nowak. - Mam szansę zostać jednym z najmłodszych posłów i nie boję się rozmów z wyborcami - mówi Zaradny. To, że młodzi zasilą listy Platformy obiecała premier Ewa Kopacz.
Prawo i Sprawiedliwość tez ma tak zwaną "młodzieżówkę". To Forum Młodych PiS. - Nasze pokolenie inaczej patrzy na politykę, według nas możliwa jest nawet współpraca ponad podziałami - mówi radny Mateusz Rozmiarek, do niedawna szef Forum Młodych PiS w Poznaniu.
- Czas na wymianę pokoleniową - deklaruje szef poznańskiego PiS-u Tadeusz Dziuba. Mimo tego politycy z Forum Młodych na listach wyborczych nie znajdą. Politycy PiSu jednak od razu dodają: "u nas też idzie młode - liderem listy PiS-u w Poznaniu ma być Bartłomiej Wróblewski - 40-letni prawnik-konstytucjonalista - zastąpi na tym miejscu starszego o 30 lat Tadeusza Dziubę.