- W tym miejscu brakuje takich placówek, mieszka tu wiele rodzin z małymi dziećmi, powstają kolejne domy - mówi wiceprezydent Jędrzej Solarski.
Dodaje, że na Strzeszynie będzie cały czas przybywać mieszkańców.
- Miasto próbuje organizować całą infrastrukturę, także tę społeczną, nie tylko budować mieszkania - również żłobki, przedszkola, szkoły - uważa wiceprezydent.
Dyrektor żłobka Anna Szymankiewicz mówi, że w tej chwili w żłobku jest komplet i nie ma więcej chętnych. Pojawiają się jednak pytania może być tak, że będzie pięcioro dzieci na jedno miejsce.
Strzeszyński żłobek dla sześćdziesięciorga dzieci powstał dzięki wsparciu rządowego programu "Maluch+", część pieniędzy dało też miasto Poznań.