Potężny parowóz wzbudził wiele wspomnień, a nawet powodował wzruszenie i łzy u mieszkańców Gniezna, którzy kiedyś pracowali przy obsłudze takich maszyn. Na stacji w Gnieźnie pojawili się dziadkowie i rodzice ze swoimi dziećmi i wnukami. Starsi objaśniali dzieciom, że takie lokomotywy kiedyś regularnie jeździły po wielkopolskich torach. Olbrzymia lokomotywa budziła duże zainteresowanie.
Turyści, którzy przyjechali pociągiem do Gniezna, mówili, że to ogromne przeżycie.
-To są piękne, stalowe maszyny, które są niczym zwierzęta, bo mają swój zapach, temperaturę i nawet duszę.
-Jak się stoi koło takiej rozpalonej lokomotywy, która zaraz ma ruszyć, to się czuje w pełni wiersz Tuwima „Lokomotywa”
- mówili turyści.
Turyści, którzy przyjechali pociągiem retro do Gniezna, przez kilka godzin zwiedzali miasto, by następnie tym samym składem wrócić do Poznania.