Polacy nie badają się w kierunku HIV

Lekarze coraz częściej stwierdzają zaawansowaną postać AIDS, u kobiet, które nawet nie pomyślały, że mogą być w grupie ryzyka.  - Na badania zgłaszają się osoby, które zakaziły się nawet kilka lat wcześniej - mówi prezes Fundacji Edukacji Społecznej dr Magdalena Ankiersztejn-Bartczak. - Ponad połowa osób zakażonych HIV ma postawione rozpoznanie późno, co oznacza, że przez kilka lat chodziły i nie wiedziały o swoim zakażeniu. Mamy też niski odsetek osób, które robią sobie testy, ponieważ 87 procent Polaków uważa, że HIV ich nie dotyczy. Potrzebujemy działań profilaktycznych, edukacji ludzi, bo zostaliśmy na poziomie wiedzy na poziomie lat 90. Medycyna się w tym czasie bardzo rozwinęła, chociażby fakt, że dzięki lekom antyretrowirusowym osoby nie zakażają innych przy kontaktach seksualnych - podkreśla doktor Ankiersztejn-Bartczak

Specjaliści na progu wakacji ostrzegają, też przed ryzykowanymi zachowaniami seksualnymi, bo zakazić można się w każdym wieku. Liczba osób z wirusem HIV rośnie. Kilka lat temu w Polsce było to 700 - 800 nowych przypadków rocznie. Teraz jest ich nawet dwa razy więcej.

- Mimo rozwoju medycyny i dostępności w naszym kraju do najnowocześniejszych leków, chorzy ciągle umierają na AIDS - mówi dr Bartosz Szetela. - Ale ta skala jest zupełnie inna. Rzeczywiście liczba rozpoznanych przypadków AIDS i zgonów z powodu AIDS z roku na rok spada w Polsce. Umierają pacjenci, którzy się nie leczą z przyczyn uzależnienia np. od narkotyków. Drugą taką grupą są osoby z późnym zakażeniem HIV już w stadium AIDS i tu niestety głównie osoby heteroseksualne są w tej grupie późnych rozpoznań, bo uznają: "mnie ten problem nie dotyczy"

W całej Polsce działa 30 punktów konsultacyjnych, gdzie anonimowo można się przebadać. Są już dostępne tak zwane szybkie testy, które dają wynik po 15-u minutach.
W Poznaniu taki punkt działa przy ulicy Mickiewicza.