Do negatywnych opinii o upamiętnianiu 2 Armii WP, której dowódcą był generał Świerczewski, odniosła się, obecna na uroczystości, posłanka SLD Krystyna Łybacka. Historycy przypominają bowiem niechlubne karty współpracy 2 AWP z władzą radziecką i powojenne prześladowania niepodległościowego podziemia.
Członkowie komitetu budowy pomnika zapewniają, że ich inicjatywa nie ma nic wspólnego z polityką ani też ze zburzonym pomnikiem generała Karola Świerczewskiego, który był dowódcą 2 Armii WP. Sprawa jednak zaczyna mieć nie tylko wątek historyczny, ale także formalno-urzędniczy. Sprawą zainteresował się wojewoda, który może wstrzymać budowę pomnika.
Urzędnicy wojewody wielkopolskiego zamierzają bowiem sprawdzić legalność pozwolenia na budowę wydanego przez poznański magistrat. Podobno zabrakło opinii Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Przedstawiciele komitetu budowy twierdzą, że złożono wszystkie potrzebne dokumenty. Budowa pomnika pochłonie 250 tysięcy złotych. Pieniądze w całości pochodzą ze składek osób prywatnych.
Komitet chciałby aby pomnik stanął na rocznicę wyzwolenia, która przypada w maju. Czy się uda? Czas pokaże.