"W ubiegłym roku wydaliśmy rekordową kwotę na leczenie mieszkańców" - mówi dyrektor wielkopolskiego NFZ Agnieszka Pachciarz.
Przekroczyliśmy kwotę 10 miliardów złotych wydanych za pośrednictwem oddziału wielkopolskiego dla wielkopolskich placówek. Ta kwota jest znaczna, bo aż 10 miliardów 590 milionów złotych. W porównaniu z poprzednim rokiem, gdzie było to 9 miliardów 300 milionów, to widać tą istotną różnicę. Ona wynikała z wielu przyczyn, ale sam fakt, że uzyskujemy dla Wielkopolan coraz więcej pieniędzy, myślę, że jest dobrym sygnałem
- mówi Agnieszka Pachciarz.
W ubiegłym roku szpitale w Wielkopolsce wykonały więcej świadczeń niż w pandemicznym roku 2020, co oznacza, że placówki radziły sobie całkiem dobrze mimo trwającej pandemii. "Były szpitale w regionie, które nawet przekroczyły wartość umów, co oznacza, że przyjęły więcej pacjentów niż zakładały" - mówi dyrektor wielkopolskiego NFZ Agnieszka Pachciarz.
To jest optymistyczne, bo to oznacza, że ten dług zdrowotny, który jednak się pojawił w systemie, czyli pacjenci wymagają nadrobienia pewnych czy zabiegów czy diagnostyki po okresie takiego przestoju, to to już jest nadrabiane. W niektórych szpitalach było wyraźne przekroczenie - np. w szpitalach onkologicznych o 8 procent było przekroczenie wartości umów. Niestety onkologia była zasłabszym elementem sytuacji covidowej
- mówi Agnieszka Pachciarz.
W pierwszym roku walki z pandemii (2020) liczba operacji onkologicznych spadła o 17 procent mimo, że w szpitalach onkologicznych nie było oddziałów covidowych. Wpłynęło na tym między nastawienie pacjentów, którzy w obawie przed zakażeniem koronawirusem, rezygnowali z leczenia. W ubiegłym roku liczba operacji onkologicznych wzrosła już o 7,5 procent, ale nadal ich liczba jest mniejsza niż przed pandemią.
W ubiegłym roku wielkopolski NFZ zapłacił za wszystkie świadczenia ponadlimitowe.