Za miesiąc pacjentów zakażonych koronawirusem będzie przyjmować tylko 10 szpitali w regionie. Będą mieć dla chorych około 900 miejsc, w szczycie trzeciej fali było ich prawie trzy i pół tysiąca.
"Cały czas obserwujemy sytuację epidemiczną i rekomendujemy wojewodzie kolejne zmniejszenia" - mówi rzecznik wielkopolskiego NFZ Marta Żbikowska-Cieśla.
W tej chwili sytuacja epidemiczna pozwala na podjęcie decyzji o przywróceniu łóżek do tej pory zajmowanych przez pacjentów z COVID-19 dla osób, które potrzebują opieki medycznej z innych powodów. Zostały wydane decyzje na przywrócenie ponad 2200 łóżek dla pacjentów niecovidowych. To są decyzje, które będą realizowane do 21 czerwca. Dotyczą większości szpitali w Wielkopolsce.
Głównym szpitalem covidowym pozostaje Szpital imienia Strusia w Poznaniu, który ma 360 miejsc. W Poznaniu chorych nadal będzie przyjmować: szpital MSWiA, Centrum Medyczne HCP oraz placówka tymczasowa na targach.
Dla zakażonych dzieci utrzymanych zostaje 27 łóżek w klinice przy Szpitalnej. W regionie zakażeni będą trafiać do placówek w: Czarnkowie, Słupcy, Pleszewie, Ostrowie, Koninie.