Kto rano wstaje, ten spóźnia się do pracy...tak było wczesnym rankiem w Poznaniu. Po godz. 5.00 uszkodzona została sieć trakcyjna na skrzyżowaniu ulicy Jana Pawła II i Kórnickiej. Uszkodzone zostały też pantografy w dwóch tramwajach. Do tego tory na placu Cyryla Ratajskiego blokowała popsuta 4-ka. Przerwa w ruchu trwała ponad pół godziny ale to wystarczyło by awaria dała się we znaki pasażerom w całym Poznaniu.
Kórnicka to przed godziną 6.00 kluczowe miejsce - główny wyjazd z zajezdni na Franowie. Jeszcze przed godzina 7.00 czyli prawie godzinę po usunięciu awarii tramwaje w takich miejscach jak trasa PST były solidnie spóźnione.