Wójt Czerwonaka w jesiennych wyborach wystartuje z własnego komitetu, a nie jak cztery lata temu z listy Prawa i Sprawiedliwości. W środę o godz. 19:30 sprawą zajmie zarząd partii w Poznaniu. Wcześniej liderzy PiS chcieli, aby wójt startował z listy Prawa i Sprawiedliwości.
- Wójt będzie mógł liczyć na moje wsparcie. Różne grupy mieszkańców wspierają Jacka Sommerfelda, to jest szersza grupa niż tylko wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Jest bardzo dobrym wójtem. Zasługuje na wsparcie - mówi w środę poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Szef PiS w Poznaniu Tadeusz Dziuba zapowiedział, że sprawę skomentuje w czwartek. Jacek Sommerfeld, który jest członkiem partii, nie odbiera telefonów. W sekretariacie urzędu Radio Poznań dowiedziało się, że jest na urlopie.
- To oszukiwanie wyborców. Ja jestem kandydatem niezależnym. Nigdy nie byłem członkiem partii politycznej. Reprezentuję komitet lokalny, który działa w gminie od kilkunastu lat. Konsekwentnie się tego trzymam. Pan wójt w zależności od koniunktury zmienia swój punkt widzenia i siedzenia - tak start Sommerfelda z własnego komitetu komentuje przewodniczący Rady Gminy Czerwonak i inny kandydat na wójta Marcin Wojtkowiak.
Cztery lata temu Jacek Sommerfeld był jednym kandydatem PiS w powiecie poznańskim, który wygrał wybory na wójta lub burmistrza. W drugiej turze pokonał rządzącego gminą od wielu lat Mariusza Poznańskiego. W tym roku swojego kandydata w wyborach chce tez wystawić Koalicja Obywatelska, czyli Platforma Obywatelska i Nowoczesna.
Radny Łukasz Zarzycki zapowiedział w środę, że nazwisko zostanie podane w przyszłym tygodniu. Z informacji Radia Poznań wynika, że obecny wójt przeprowadził sondaż wśród mieszkańców. Wynikało z niego, że jako kandydat PiS miał mniejsze szanse na wygraną.