Jak zapewnia wiceprezes Aquanetu, Anna Graczyk, woda w poznańskich wodociągach jest za zimna dla ciepłolubnej bakterii.
To jest woda podziemna, albo quasi podziemna, która infiltruje przez kilka tygodni i ma charakter wody podziemnej. To po pierwsze powoduje, że procesy technologiczne późniejsze, to są procesy oparte o naturę, czyli głównie filtracja, jak również wpływa na temperaturę. Temperatura wody w sieci poznańskiej to jest 10 do 17-18 stopni Celsjusza maksymalnie
- mówi Anna Graczyk.
Bakterie legionelli rozwijają się w wodzie o temperaturze powyżej 20 stopni Celsjusza. Rzeszów w przeciwieństwie do Poznania czerpie wodę ze źródeł na powierzchni.
Poznańskie wodociągi uzdatniają i monitorują wodę. Badania kolonii bakterii prowadzone w ostatnich latach nie potwierdziły obecności legionelli.