Zmiany wprowadzane są co kilka dni, a przez to wiele ludzi czeka na autobusy na złych przystankach.
Teraz autobusy linii T1 ulicą Żegrze jadą tylko w jedną stronę, a w drugim kierunku kursują ulicą Inflancką. Zarząd Transportu Miejskiego radzi pasażerom, aby na tramwaj przesiadać się na przystankach Osiedle Tysiąclecia lub Osiedle Lecha, ale autobusem T1 można także dojechać na rondo Starołęka.
Na Ratajach od miesięcy przebudowywane jest torowisko między rondem Żegrze, a Chartowem. Tramwaje na trasę mają wrócić jeszcze w tym roku. Na razie jednak pasażerowie powinni codziennie zapoznawać się z komunikatami Zarządu Transportu Miejskiego lub Poznańskich Inwestycji Miejskich, aby wiedzieć o kolejnych zmianach.
I następnie nie podkreślać w tytule, że mieszkańcy nie nadążają. Jest to tytuł cechujący negatywnie całą sprawę ważnej przebudowy. A może Radio zaproponuje jakieś lepsze rozwiązanie? A może lepiej byłoby nie organizować komunikacji zastępczej, bo można by z podobnych tekstów wysnuć wniosek, że skoro co chwilę w niej są zmiany, to jest to coś okropnego?