"Głos Wielkopolski" podaje, że powodem jego odwołania miały być niejasności procedur przetargowych, nierozliczanie wydatków na działalność kulturalno-oświatową, a także fakt, że zarząd nie rozwiał wątpliwości Rady Nadzorczej wobec inwestycji montażu instalacji fotowoltaicznych oraz zadaszenia kortów przy ul. Boranta.
Rada zarzucała też Winiarzowi brak bieżącej współpracy oraz utratę zaufania.
W ubiegłym roku obniżono zarządowi wynagrodzenie o połowę, co miało być sygnałem ostrzegawczym. Razem z prezesem funkcję stracił wiceprezes spółdzielni Krzysztof Tokłowicz, który sam złożył wypowiedzenie.
Do czasu wyboru nowego zarządu pełnienie obowiązków prezesa rada powierzyła Mirosławie Musielińskiej-Klemka. Nowe władze Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zostaną wyłonione w konkursie. "Głos" podaje nieoficjalne informacje, że konkurs będzie otwarty, a rada ma stawiać na kandydatów spoza spółdzielni.