Zbiórka cały czas trwa, ale dwa kolejne kartony odebrał dziś aktywista społeczny Marcin Staniewski, który w przyszłym tygodniu zawiezie je na Ukrainę.
Świece są potrzebne dlatego, że brakuje ciągle prądu. Agregaty są dobre, ale nie każdy na Ukrainie ma w domu agregat, ponieważ on jest drogi. My zawozimy agregaty tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, czyli wojsko, szpitale, czy odpowiedniki gmin - żeby mogły służyć szerzej. A jeśli w domu nie ma agregatu i prądu to ludzie siedzą po ciemku i wtedy te świece są bardzo potrzebne
- mówi Marcin Staniewski.
Radio Poznań cały czas zbiera świece i odblaski, które można zostawiać koło portierni przy wejściu do siedziby rozgłośni - na Berwińskiego 5.