Najlepsze wielkopolskie muzea nagrodzone

Zajście potwierdził zastępca dyrektora Centrum Rozwoju Kultury Fizycznej AKWEN w Czerwonaku Arkadiusz Bednarek. Jak nam powiedział, ratownicy byli zatrudnieni przez zewnętrzną firmę, wobec której zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Baseny rekreacyjne zostały zamknięte na czas wymiany ratowników. Po 45 minutach wszystko wróciło do normy. W związku z tym będziemy się domagali kar umownych od firmy. Ich wysokość zostanie ustalona w zależności od treści notatki sporządzonej przez policję. Czekamy na jej przesłanie
- mówi Arkadiusz Bednarek.
Fundacja D.T. Sport, która odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa na pływalni, nie zgodziła się na nagranie komentarza w tej sprawie. Poinformowała jedynie, że dwójka ratowników zostanie zwolniona.