Najpierw trzeba oddzielić plac budowy od terenu lotniska. Po świętach natomiast rozpocznie się budowa fundamentu pod dźwig. Na miejsce zostanie też przywieziony ciężki sprzęt. Docelowo nowy budynek będzie pełnił funkcje hali przylotów. Z czasem obecny terminal zostanie przerobiony na halę odlotów. Będzie w niej więcej miejsca, i więcej stanowisk kontroli bezpieczenstwa, gdzie teraz często tworzą się kolejki. W czerwcu rusza kolejna inwestycja - budowa równoległej drogi kołowania i płyty postojowej dla samolotów. Wszystko ma być gotowe na euro.