Chcemy, aby samorządy włączyły się w ten wielki, długofalowy proces walki o odszkodowania dla naszego kraju - podkreślał w Lesznie minister Jan Dziedziczak.
Bardzo ważne jest to, aby Niemcy miały świadomość, że roszczenia ze strony Polski, to nie tylko roszczenia rządu, ale także szeregu samorządów. Chcemy również zweryfikować skalę zniszczeń. Kto może to lepiej wiedzieć, jak nie samorządy. Będziemy także dochodzić roszczeń od Federacji Rosyjskiej. W tej chwili rozpoczęły się działania zespołu wiceministra spraw zagranicznych Arkadiusza Mularczyka mające na celu również przygotowanie pełnego raportu o stratach Polski od 17 września 1939 roku do 1989
- mówi Jan Dziedziczak.
Obecny na konferencji radny Marek Sowa poinformował, że klub radnych Prawa i Sprawiedliwości sejmiku wielkopolskiego projekt w tej sprawie w jego biurze złoży jeszcze dzisiaj. Rok temu Sejm przyjął uchwałę w sprawie dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej. Za jej przyjęciem głosowało 418 posłów.