Parada wystartowała z wyremontowanego właśnie dziedzińca Centrum Kultury Zamek, na którym wybudowano pawilon, w którym działa kawiarnia.
- Trochę mnie razi ta budowla na tle zamku, ale to może tylko takie negatywne pierwsze spojrzenie - komentowała pani Magda, która w sobotę po raz pierwszy w tym roku wsiadła na rower, ale jednocześnie zapowiedziała codzienne rowerowe dojazdy do pracy.
Mam osiem kilometrów w jedną stronę. Dwa lata temu mi się udało i w ten właśnie sposób pokonywałam trasę do pracy i do domu. Dużo lepiej się czułam
- dodała.
Wielu rowerzystów ozdobiło rowery kolorowymi kwiatami. Pani Agnieszka w ten sposób witała wiosnę razem z trójką dzieci.
Mamy różowe wstążeczki dla naszej księżniczki. Całą rodziną bardzo lubimy rowery. Dzieci też uwielbiają, wyssały to z mlekiem matki
- podkreśliła pani Agnieszka.
Poznańscy rowerzyści przejechali między innymi otwartymi niespełna miesiąc temu Mostami Berdychowskimi. Metę wyznaczono niedaleko Bramy Poznania.