NA ANTENIE: BADZ GOTOWY DZIS DO DROGI/HALINA FRACKOWIAK
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Śmiertelne zatrucie grzybami we Wrześni. Prokuratura potwierdza: to był muchomor sromotnikowy

Publikacja: 25.03.2021 g.20:15  Aktualizacja: 26.03.2021 g.10:29 Rafał Regulski
Września
Niemal pół roku po śmierci czworga mieszkańców Wrześni prokuratura ustaliła, że dwie z tych osób na pewno zmarły z powodu zatrucia muchomorami.
muchomor sromotnikowy - By Jerzy Opioła - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=35600672
Fot. By Jerzy Opioła - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=35600672

Wracamy do głośnej sprawy z początku października ubiegłego roku. Całą Polskę poruszyła wtedy śmierć dwóch sióstr w wieku 69 i 81 lat oraz 70-letniej kobiety i jej 44-letniego syna.

Wszyscy mieszkali na jednym osiedlu i kilka dni przed śmiercią kupili lub dostali grzyby od tych samych dwóch mężczyzn. Prokuratura wszczęła wtedy śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci i bezpośredniego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia.

Miesiąc temu prokurator rejonowy we Wrześni Paweł Karpiesiuk miał w ręku opinię biegłych po jednej sekcji zwłok, mężczyzny, i mówił jasno: z tej opinii nie można wnioskować, że 44-latek zmarł z powodu zatrucia grzybami. Dziś prokurator ma już także opinie po sekcjach zwłok obu sióstr.

I tutaj mamy bez jakichkolwiek wątpliwości ustalenie, że obie pokrzywdzone zmarły na skutek zatrucia grzybem. Biegli przyjmują w tym wypadku muchomora sromotnikowego

– powiedział nam Paweł Karpiesiuk.

Natomiast nigdy nie poznamy przyczyn śmierci 70-letniej matki zmarłego mężczyzny, gdyż zanim prokurator wszczął w ubiegłym roku śledztwo, ciało zmarłej zostało skremowane.

W ocenie prokuratora zebrane dowody każą skoncentrować śledztwo na "nieumyślnym spowodowaniu śmierci", i raczej na bok odsunąć kwestię "sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia".

Przy czym nadal to postępowanie jest w fazie "w sprawie", czyli oznacza to, że nie przedstawiono żadnej osobie jakiegokolwiek zarzutu

– zastrzega szef wrzesińskiej prokuratury.

https://radiopoznan.fm/n/o4I4Qg
KOMENTARZE 0