Rodzice z czternastoletnią córką zdążyli opuścić budynek i nikomu nic się nie stało, ale poszkodowani zostali z niczym. Doraźnie udzielenia dachu nad głową zadeklarowali najbliżsi i sąsiedzi.
Szerszą pomoc w imieniu miasta zapowiada burmistrz Śremu Adam Lewandowski.
Dzisiaj Pomoc Społeczna skieruje tam psychologa, bo córka potrzebuje takiej pomocy. Oczywiście udzielimy doraźnej pomocy finansowej. Zaangażował się również dyrektor szkoły w Dąbrowie, do której dziecko chodzi. Tam właśnie, w Dąbrowie, niedaleko, znalezione też zostało już mieszkanie przejściowe, jeżeli ci państwo się zdecydują. Natomiast resztę rzeczy ustalimy w poniedziałek o dwunastej. Oni nawet nie mają ciuchów, innych rzeczy, ubrań, ponieważ wszystko spłonęło
- relacjonuje Radiu Poznań burmistrz Śremu.
Adam Lewandowski nie wyklucza ogłoszenia publicznej zbiórki na rzecz pogorzelców. Konkretne decyzje zapadną jednak w poniedziałek podczas spotkania z poszkodowaną rodziną służb miejskich, sołtysa i lokalnych władz.