Akcja protestacyjna dotknie także Polaków, bo zostały odwołane loty do i z naszego kraju. W związku ze strajkiem pilotów z pięciu krajów nie poleciało w piątek prawie 55 tysięcy pasażerów. W sumie zostało odwołanych prawie 400 lotów taniego przewoźnika z 2400 zaplanowanych na piątek. Najwięcej - 250 - w Niemczech, w Belgii ponad 100.
Do czwartku nie było wiadomo czy w strajku będą mogli uczestniczyć piloci z Holandii, bo firma Ryanair próbowała zablokować w sądzie możliwość zorganizowania protestu, ale ten sprzeciw został odrzucony. Związkowcy w irlandzkich liniach lotniczych domagają się poprawy warunków pracy i podwyższenia płac. Ryanair uważa, że żądania związków są nieuzasadnione i przekonuje, że warunki, które zapewnia swoim pracownikom są konkurencyjne i lepsze od oferowanych przez inne linie lotnicze.
W całym kraju odwołane są w sumie 24 rejsy: Katowice - Hamburg, Bydgoszcz - Düsseldorf-Weeze, z Gdańska, Krakowa i Modlina na lotnisko Sztokholm-Skavsta, z Krakowa i Warszawy do Brukseli Charleroi, Warszawa-Modlin - Kolonia, Warszawa-Modlin - Memmingen, Kraków - Norymberga i Kraków - Berlin-Schönefeld. Strajk nie ma wpływu na pracę poznańskiego lotniska na Ławicy.
Protest potrwa do godziny 3 w nocy w sobotę.