Rolnicy nie kryją, że i w przypadku buraków można już mówić o tragedii. Szacują, że zbiorą ich o co najmniej połowę mniej niż w latach ubiegłych. Wskazują, że buraki z powodu suszy są bardzo małe. Przyznają, że słoneczne lato sprawiło, że buraki zawierają więcej cukru, jego polaryzacja jest znacznie większa. Jednak obawiają się, że to nie zrekompensuje strat, które będą konsekwencją mniejszych zbiorów.
Rolnicy, którzy później będą zbierać buraki, mają nadzieję, że spadnie jeszcze deszcz i poprawi sytuację.