W tym roku miała się odbyć beatyfikacja kardynała Wyszyńskiego, ale ze względu na pandemię koronawirusa, uroczystość zawieszono.
"W tym czasie potrzeba nam przywołania takich postaci" - mówi ks. prof. Paweł Wygralak.
W czasie trudnym dla wspólnoty Kościoła, dla naszej ojczyzny, w czasie, którym podważa się wszelkie prawdy, dąży się do zniszczenia rodziny jako fundamentu społeczeństwa, potrzeba nam przywołania wielkich postaci Kościoła i naszej ojczyzny. Dzisiaj wielu ludzi chce podważyć wszelkie autorytety, chce zniszczyć wszelkie świętości i dlatego przypomnienie postaci kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, człowieka głębokiej wiary, który cierpiał w obronie Kościoła, dla którego ojczyzna była wielką wartością, który tyle razy wołał o szacunek dla rodziny i dla każdego życia, jest nam dzisiaj wszystkim ogromnie potrzebne.
Tytuł konferencji: Święty i Mąż Stanu - dobrze odzwierciedla dwa najważniejsze aspekty życia i pracy księdza kardynała, ten aspekt duchowy i materialny - mówił metropolita poznański.
Dziś mamy okazję spojrzeć na tę samą osobę z innej strony, od strony naukowej - dodał arcybiskup Stanisław Gądecki.
Stefan kardynał Wyszyński należy niewątpliwie do grona najwybitniejszych Polaków. Zdaniem wielu był najwybitniejszym prymasem w historii naszej ojczyzny. Jego spuścizna jest ogromna. To nie tylko kazania, listy, ale także zapiski, różne rozważania duchowe. Nie wszyscy wiedzą, że pozostało po nim aż 67 tomów maszynopisów z kazaniami.
Arcybiskup Gądecki mówił też o szczególnej umiejętności kardynała - przebaczania wrogom.
Jego postawa wobec tych, którzy go uwięzili lub zadawali inne cierpienia, była niezwykła. W swoim brewiarzu miał zapisane dwie kartki. Na jednej nazwiska wszystkich księży, którzy porzucili kapłaństwo, za których modlił się każdego dnia, na drugiej Bolesława Bieruta, który go uwięził i za niego też modlił się codziennie
- mówił metropolita poznański.
Modlił się też za tych, którzy wyrządzili krzywdę narodowi - zaznaczył arcybiskup Gądecki. Był wybitnym mężem stanu. Przeprowadził ojczyznę przez okres komunizmu, pełnił wtedy rolę jedynego, publicznego autorytetu dla Polaków - wymieniał metropolita poznański.
Konferencję, którą można było śledzić on-line, zorganizował Wydział Teologiczny UAM.