Dlatego w prokuraturze Rejonowej w Gnieźnie złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa.
Według posłanki o niegospodarności zarządu szpitala świadczy zwiększające się zadłużenie szpitala. - Zarząd nie realizuje programu naprawczego. Gdzie w pół roku uzyskuje się stratę ( 6,5 mln zł) większą niż planowana na cały rok. Po zmianach w szpitalu mamy do czynienia ze spadkiem ilości świadczeń, ze spadkiem ilości operacji chirurgicznych i urologicznych, na to bezczynnie patrzeć nie mogę - mówi posłanka.
Jednak według wicestarosty Jerzego Berlika te argumenty są nieuzasadnione i funkcjonowanie oraz rozbudowa szpitala nie są zagrożone. - Traktowanie szpitala jako rozgrywki politycznej jest niestosowne - mówi Berlik.
Także dyrekcja szpitala zapewnia że działanie placówki nie jest zagrożone.