Obraz opowiada o grupie happeningowej, która zrodziła się na poznańskich osiedlach pod koniec lat 80. ubiegłego wieku. Na jej czele stanął Piotr Lisiewicz – dziś znany dziennikarz, związany m.in. z Gazetą Polską.
„Naszość” nie zgadzała się z przebiegiem zmian ustrojowych w Polsce, postkomunistyczną rzeczywistością i wybielaniem dawnych działaczy PZPR.
Wiele ich akcji pokazano w filmie np. oprotestowanie wykładu Jaruzelskiego na poznańskiej uczelni. Przebrali się wtedy za milicjantów ochraniających autora stanu wojennego. Komentarze po pokazie w Pile zebrał Przemysław Stochaj.
Kolejny pokaz filmu "Naszość. Tylko dla nienormalnych" odbędzie się 2 czerwca w Koninie.