Powołali też nowe składy problemowych komisji, unieważniając w ten sposób poprzednie uchwały w tej sprawie.
Wniosek o odwołanie Joanny Płonki złożyło 4 radnych opozycji. Argumentowali, że była już szefową samorządu i swoimi działaniami wprowadziła wiele chaosu i nieporozumień, zwłaszcza w gminnej oświacie. Opozycję poparła dzisiaj część większościowej grupy radnych z komitetu wójta Lipna, do którego należy też odwołana przewodnicząca.
Joanna Płonka nie traktuje swojego odwołania jako porażki.
- Potrafię utrzymać różne emocje. Pogodziłam się już z decyzją rady. Szkoda, bo to dopiero początek naszej kadencji. Gmina wymaga spokoju - mówi Płonka.
Nowym przewodniczącym rady został dotychczasowy wiceprzewodniczący Bartosz Zięba.
- Niestety tę radość z wyboru przykrywa trochę smutek, że nie potrafiliśmy do końca może znaleźć wspólne rozwiązanie. Niestety nie wyglądało to dobrze, dlatego musieliśmy je podjąć. Nie chcieliśmy takich decyzji podejmować - mówi Zięba.
Wójt Lipna Łukasz Litka ma nadzieję, że dzisiejsze roszady personale nie wpłyną na funkcjonowanie gminy.
- Jestem przekonany, że jednak będziemy się umieli dogadać i uchwały, które będę przedkładał, będą podejmowane większością głosów - mówi wójt.
Chęć współpracy deklarują wszyscy radni Lipna.