NA ANTENIE: Noc u Berniego
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Uciekła z kwarantanny... bo nie odpowiadało jej jedzenie

Publikacja: 19.03.2020 g.14:25  Aktualizacja: 19.03.2020 g.14:29 Magdalena Konieczna
Poznań
Uciekła z kwarantanny w Słubicach na komisariat w Poznaniu. Starsza kobieta szukała u funkcjonariuszy pomocy. Powiedziała im, że ośrodku, gdzie była na kwarantannie, jej się nie podobało. Nie odpowiadało jej też jedzenie, dlatego autobusem i pociągiem przyjechała do Poznania.
radiowóz policja alarm - Archiwum
Fot. (Archiwum)

 - Postępowanie tej kobiety było skrajnie nieodpowiedzialne" - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Opuszczając ten ośrodek w Słubicach, ośrodek wyznaczony do kwarantanny, po pierwsze podróżowała środkami komunikacji publicznej - autobusem, pociągiem, do tego zgłosiła się na komisariat i w ten sposób na wiele godzin zablokowała funkcjonowanie tej jednostki, przynajmniej tę część recepcyjną, w której się znalazła i która musiała być odizolowana.

Kobieta wracała z Niemiec. Na granicy w Słubicach profilaktycznie zmierzono jej temperaturę. Nie miała gorączki, ale została wysłana na prewencyjną kwarantannę do ośrodka w Słubicach, bo nie ma stałego miejsca zamieszkania.

Ostatecznie z komisariatu na poznańskich Jeżycach zabrali ją policjanci z Wydziału Konwojowego Komendy Wojewódzkiej Policji. Funkcjonariusze ubrani w stroje ochronne wiozą ją z powrotem do Słubic. Kobieta poniesie konsekwencje prawne za ucieczkę z kwarantanny.

https://radiopoznan.fm/n/7SO5C7
KOMENTARZE 0